Koniec nowego początkiem

     "Nie mam na to czasu. Muszę się uczyć."

     "Przez szkołę nie mam czasu dla siebie..."

     "Gdybym nie chodził do szkoły to tyle bym zrobił!"


    Brzmi znajomo, prawda? Na pewno niejednokrotnie wypowiadaliście takie słowa. Osobiście zdarzyło mi się wymawiać je prawie każdego poranka i usłyszeć średnio 3 razy na minutę od moich koleżanek w drodze do szkoły.


    A dzisiaj nadszedł długo wyczekiwany dzień - wystawienie ocen w klasie maturalnej! Już nic nie może ulec zmianie, pozostało wyłącznie pozałatwiać papierkowe formalności i oczywiście napisać maturę.
     Pff no i co z tego? Zapyta część z was. Inni będą myśleć, dlaczego zamiast zakuwać do egzaminu dojrzałości, stwierdziłam, że jest to dobry czas na założenie bloga. Otóż śpieszę z wyjaśnieniami.
Traktuję to jako swego rodzaju challenge: wielokrotnie mówiłam sobie, iż nie udało mi się czegoś osiągnąć lub zrobić, gdyż nie pozwalała mi na to szkoła, dlatego teraz, gdy ten etap edukacji jest już za mną, doszłam do wniosku, że to najlepszy moment, aby udowodnić sobie i innym, że faktycznie liceum stało na drodze do wielu moich marzeń.


    Nie zrozumcie mnie źle - uwielbiam zdobywać wiedzę, uczyć się nowych rzeczy, ale tylko takich, które są w kręgu moich zainteresowań. Oczywiście dzięki szkole, wachlarz moich hobbies zdecydowanie się poszerzył, lecz również dowiedziałam się, co mnie nie interesuje ani odrobinę. A niestety, jak wszyscy wiemy, nie mamy aż takiego wyboru na to, czego będziemy uczyć się chcąc lub nie chcąc. Poświęcałam mnóstwo czasu na bezcelowym zakuwaniu, byleby zaliczyć przedmiot, którego nie lubiłam. A zamiast tego mogłam przecież tyle zrobić!
     

Nie chcę, żeby obowiązek nauki był więcej moją wymówką do aktywniejszego życia!


    Dlatego chciałam zaprosić was, do obserwowania moich poczynań w trakcie najdłuższy wakacji. Może stanie się to motywacją również dla kogoś?

xoxo
Alice

   

6 komentarzy:

  1. Masz rację i w pełni cie rozumiem, szkoła pochłania wiele naszego wolnego czasu :/
    Życzę powodzenia na maturze i jak najlepszych wyników <3 !
    http://silenttly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dopiero na studiach poczułam,że jestem we właściwym miejscu i nie tracę czasu. W szkole niestety jest za dużo przedmiotów,które nie są potrzebne.
    pozdrawiam
    hopploshet.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy pomysł na osiągnięcie czegoś dla samej siebie! 😊
    Ja też czuję, że zmarnowałam kilka lat w szkole, lubię tak jak Ty uczyć się o tym, co mnie bardzo interesuje, ale jeśli kazali mi uczyć się czegoś, co mnie nie interesowało, to po prostu się nie uczyłam- taka forma buntu 😃 życzę powodzenia i jak najwięcej radości z prowadzenia bloga, będę tu wpadać częściej, bo jestem ciekawa jak to się rozwinie 😊

    Zapraszam na najnowszy wpis http://lepszaodsiebie.blog.pl/2017/04/19/pokolenie-wizerunku/

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba całe życie nienawidzę szkoły i dalej nie lubię choć jestem na studiach już drugi rok :P

    OdpowiedzUsuń
  5. życzę powodzenia w pisaniu i w organizacji czasu między szkołą, blogiem a codziennym zyciem :)

    Fajnie mieć swoje hobby, swoje zadania - prowadzenie bloga jest super :D

    OdpowiedzUsuń

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.